Święta, Święta, Święta :) Życzę wszystkim spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia! :)
Lenka w opakowaniu ;)
Ostatnio miałam przyjemność gościć małą Lenkę z rodzicami. Lenki co prawda nie widać na zdjęciach, ale za to jej mama ma piękny, okrąglutki brzuszek :) Lenka ma być świątecznym prezentem dla swoich rodziców, ale jak będzie jej u mamy wygodnie, to będzie Nowym Roczkiem ;)
Oskar i Filip – sesja domowa
Uwaga! To naprawdę są bracia :) Pierwszy raz widzę, żeby rodzeństwo było aż tak różne :)
Chłopaki fajne – schowali się przed ciotką, żebym im nie robiła zdjęć :) Było super, aż pióra leciały!
Idalka z mamą – sesja domowa
Dwie super dziewczyny!!! Bardzo fajna sesja :) Dziewczyny radosne i uśmiechnięte, z bardzo pozytywną energią. Od razu widać po nich, że bardzo się kochają. Cieszę się bardzo, że mama też mi trochę popozowała :)
Ada i Zuzia – sesja domowa
W ostatnią niedzielę miałam przyjemność współpracy z dwiema uroczymy siostrami i ich rodzicami. Na planie nawet zrobiło się przez chwilę świątecznie :) Cała rodzinka urocza i dynamiczna, tak jak lubię ;)
Ogród w kolorach jesieni
Zakochana jestem w tym ogrodzie od pierwszego wejrzenia. Od pierwszej bladozielonej trawki, malutkiej jak zapałka, od pierwszych choineczek sięgających ledwie pasa. Sielski, wiejski, anielski :) O każdej porze roku uroczy, nawet w szaro-burym listopadzie. Już nie mogę się doczekać, aż wprowadzi się do niego wiosna i pokoloruje go na zupełnie inne barwy.
Listopadowy spacer
Rwa kulszowa unieruchomiła mnie prawie na miesiąc, ale w ostatni weekend czułam się już lepiej i w końcu wyszłam na spacer – oczywiście z aparatem pod pachą ;) I ku mojemu zdziwieniu listopad okazał się całkiem ładnym miesiącem. Jeszcze nie wszystkie liście opadły, chyba czekały przez cały miesiąc na mnie ;) Cieszę się, że z takiego listopadowego spaceru wyszła taka pogodna sesja.
Natalka – sesja plenerowa
W sobotę byłam na przeuroczym jesiennym spacerze z cudowną rodzinką.
Nati, piękna dziewczynka o przepięknych brązowych oczach, które spojrzały w obiektyw dopiero po przekupieniu lizakiem ;) Ale wtedy to już była moja :)
Oto Oluś z rodzicami!
Wszędzie Go pełno – bałam się, że Go nie złapię w kadrze. Okazał się cudownym modelem – szczególnie, że mógł pobawić się prawdziwą szablą – raj dla chłopca w jego wieku :)
Leon
Mały drań o anielskich oczkach. Byle wyżej wejść, byle otworzyć szafkę, byle pociągnąć za jakiś ciekawy kabel, byle oderwać listwę i jeszcze dużo tych byle byle… jednym słowem – uroczy :)
